czwartek, 31 października 2013

...albo psikus



Anna mówi, że wkurza ją, przybierające z roku na rok na sile, halloweenowe szaleństwo. Niby wie, że to tylko zabawa. Niby wie, że to żadne praktyki satanistyczne. Ale mimo wszystko, wkurza się.
Nigdy przesadnie nie przepadała za horrorami i widok dorosłych ludzi oraz - co gorsza - dzieci, poprzebieranych za wampiry, duchy, zombie i wszelkie inne paskudztwa wywołuje u niej dreszcz obrzydzenia.
A w ogóle, cały ten halloween, jako wymysł typowo anglosaski, jest nam przecież kulturowo zupełnie obcy. Powinniśmy zdecydowanie odrzucić te amerykańskie bzdety i zająć się przygotowaniami do świąt Bożego Narodzenia.
Słusznie. Wszak Jezus urodził się w małej wiosce pod Suwałkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz